Zgięcia i wygięcia
Wczorajsze zajęcia w kameralnym gronie przebiegły bardzo
pozytywnie.
Do grupy uczęszcza specjalista od drewna, wiec już wiem, że
moje krzesła i klocki są dobrze wykonane,
co mnie bardzo cieszy :D
Stała poniedziałkowa ekipa spisała się na medal! Czasami było
słychać jakiś jęk i chwilami nie starczało komuś rączek do wygięcia, ale jak
widzicie efekt końcowy jest piękny!
Mostek na krześle...
i wyciszenie w świecy…
(siostra miała lekką wersje ;))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz